A może Karolina Rachwał (Honorata Witańska) powinna wrócić do Kamila? Kiedyś sporo ich łączyło, planowali nawet ślub! 蘆 Co myślicie?
Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci": Mikołaja czeka kolacja z mamą Karoliny! Julia chce zabrać dziecko Emilce! Co jeszcze w serialu? Gosia Stasiewicz Chcesz wiedzieć co dalej u bohaterów serialu "Policjantki i policjanci"? Emisja odcinków 390-394 od poniedziałku do piątku (7-11 kwietnia) o w TV4. Białach boi się kolacji z rodziną Karoliny. Rachwał ćwiczy go co ma robić, by dobrze wypaść! Odc. 390. Mikołaj bardzo przejmuje się nadchodzącym ważnym wydarzeniem, którym jest kolacja w domu rodzinnym Karoliny. Chciałby zrobić jak najlepsze pierwsze wrażenie i dlatego ćwiczy ewentualne wypowiedzi. Juliusz wraz z Profosem postanawiają pomóc koledze z pracy. W tym celu przygotowują specjalnie dla Białacha listę gotowych kwestii do wygłoszenia… Co będzie dalej? Zobacz: "Policjanci i Policjantki" z nową funkcjonariuszką. Kim jest Asia Zatońska? Co jeszcze w serialu? Gosia Stasiewicz Tymczasem na komendę przychodzi niepokojące zgłoszenie dotyczące włamania do laboratorium produkującego leki. Pracownicy sugerują, że podejrzani mogą być miejscowi narkomani, zamieszkujący pobliski opuszczony budynek. Patrol 05 sprawdza ten trop i w squocie znajduje nieprzytomną dziewczynę. Badanie potwierdza, że zażyta przez nią substancja mogła pochodzić z okradzionego laboratorium. Czy śledztwo potwierdzi, że winni włamania są squatersi? Policjanci muszą się zająć jeszcze jedną alarmującą sytuacją. Na komendzie pojawia się ojciec zaniepokojony internetowymi rozmowami swojej córki. Mężczyzna podejrzewa, że ktoś dorosły podszywa się pod koleżankę na czacie i prowokuje do zwierzeń jego małoletnią córkę. Policjanci postanawiają przeprowadzić pewną prowokację w celu schwytania oszusta. Gosia Stasiewicz Odc. 391. Na komendę dzwonią dwie studentki. Dziewczyny twierdzą, że sąsiad z naprzeciwka podgląda je i robi im zdjęcia. Patrol 07 przyjmuje zgłoszenie i rusza pod wskazany adres. Po zatrzymaniu delikwenta i przejęciu sprzętu, dyżurny Jacek odkrywa na zdjęciach coś niepokojącego. Okazuje się, że zupełnie przypadkiem podglądacz zdobył dowód w innej sprawie. Gosia Stasiewicz Mazurek namawia Drawską na wspólny wypad za miasto. Emilka po ostatnich przykrych doświadczeniach ze stalkerem, wyraźnie zasługuje na krótki odpoczynek. Tymczasem Profos szykuje się do ważnego spotkania, czeka go randka z kobietą poznaną w Internecie. Juliusz ma poważne wątpliwości i obawia się, że na spotkanie z Adamem przyjdzie jakiś oszust. Na komendę wpływa kolejne zgłoszenie. Na jednym ze skrzyżowań starszy, nietrzeźwy mężczyzna wyzywa i szarpie przechodniów. W chwili gdy policjanci interweniują w tej sprawnie pojawia się córka awanturnika i niczym profesjonalistka błyskawicznie radzi sobie z problematycznym ojcem. Zieliński jest wyraźnie pod wrażeniem tej kobiety. Szymon znajduje u Julii Mazurek silne leki nasenne, policjant zaczyna podejrzewać, że jego partnerka ma większe problemy niż mu się wydawało. Gosia Stasiewicz Odc. 392. Załoga numer 6, w składzie sierżant Krzysztof Zapała i aspirant sztabowy Karolina Rachwał jadą na sygnale do pierwszego zgłoszenia. W szkole tańca przetrzymywani są zakładnicy. Na miejscu okazuje się, że to właścicielka zamknęła drzwi. Kobieta twierdzi, że wśród przetrzymywanych jest złodziej. Podejrzenie pada na jednego z instruktorów, który niechętnie przyznaje się do kryminalnej przeszłości. Tego samego dnia komenda przyjmuje zgłoszenie od dziewczyny, która twierdzi, że jej chłopak zaginął. Gosia Stasiewicz Mieli się udać na drogie, zagraniczne wakacje, ale od rana nie ma kontaktu z zaginionym. W trakcie przesłuchania funkcjonariusze przekonują się, że zaniepokojona kobieta niewiele wie o swoim partnerze. Znikomość informacji jakich jest w stanie udzielić bardzo utrudni prowadzenie śledztwa, a finał sprawy bardzo zaskoczy wszystkich. Karolina Rachwał jest dzisiaj wyjątkowo zamyślona, co zauważa jej policyjny partner. Rachwał nosi przy sobie tajemniczy list, który dzień wcześniej dostała od matki. Kim jest autor listu? Policjantka już wkrótce będzie miała okazję się z nim spotkać. Gosia Stasiewicz Odc. 393. Patrol 06 tymczasowo działa w zmienionym składzie. Dowódcą jest młodszy aspirant Szymon Zieliński a partneruje mu sierżant Krzysztof Zapała. Pierwsze zgłoszenie dotyczy pijanej kobiety leżącej na klatce swojego bloku. Podczas interwencji policjanci dowiadują się, że kobieta straciła niedawno córkę. W czasie rutynowych czynności śledczych, patrol wpada na ważny trop w sprawie śmierci tej młodej dziewczyny. Okazuje się, że przyczyną jej samobójstwa było poważne oszustwo. Tego samego dnia Juliusz znajduje w kupionej na wynos kanapce kartkę z groźbą. Składa na komendzie oficjalną skargę. Funkcjonariusze postanawiają odwiedzić miejsce, z którego pochodziło jedzenie na wynos z niespodzianką. Na miejscu okazuje się, że właściciel restauracji ma inne przewinienia na sumieniu. Nadszedł dzień wyjazdu Emilki i Julii. Policjantki docierają do miejscowości, w której brak zasięgu. Drawska jest nieco zdenerwowana sytuacją, w której nie może skontaktować się ze swoim mężem. To miał być sielski wyjazd, tymczasem sytuacja już wkrótce przybierze niezwykle dramatyczny obrót... Gosia Stasiewicz Odc. 394. Cała komenda postawiona jest w stan gotowości. Trwają poszukiwania Emiliki Drawskiej i małej Gaji. Oficjalnie sprawę prowadzi komenda w Nowej Rudzie. Krzysztof naturalnie rusza na ratunek swojej rodzinie. Towarzyszy mu Szymon Zieliński. Komendant Jaskowska przydziela do służby na miejscu patrol 05. Białach chciałby pomóc Krzyśkowi, ale we Wrocławiu policjanci także mają ręce pełne roboty. Pierwsze wezwanie dotyczy włamania do sklepu z bronią. Dzięki zeznaniom sprzedawcy szybko udaję się dopaść sprawców, jednakże wtedy wszystko zaczyna się komplikować. Mikołaj i Ola interweniują jeszcze w sprawie awantury domowej. Zgłoszenie wpływa od kobiety, która ma podejrzenia, że jej siostra w zaawansowanej ciąży jest regularnie bita przez męża. Funkcjonariusze nie potrafią ukryć emocji w tego typu policyjnej akcji. Katarzyna Cichopek na planie serialu "Policjantki i policjanci". Mamy ZDJĘCIA! Katarzyna Cichopek na planie serialu "Policjantki i policjanci". Mamy ZDJĘCIA! Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci": Zapała i Karolina razem w patrolu! Wysocka szantażowana! Co wydarzy się w serialu? "Policjantki i policjanci": Zapała i Karolina razem w patrolu! Wysocka szantażowana! Co wydarzy się w serialu? Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci" nie mają przerwy Wielkanocnej! Przeczytaj co wydarzy się w kolejnych odcinkach "Policjantki i policjanci" nie mają przerwy Wielkanocnej! Przeczytaj co wydarzy się w kolejnych odcinkach Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Policjantki i policjanci s05e40 tracklist: help us to build the biggest library of soundtracks. Policjantki i policjanci" : śmierć Karoliny Rachwał
1. Jak Mikołaj Białach nazwał lokal, który wziął w ajencję po odejście z policji? Dziupla Mikołaja Komenda Święty Mikołaj Za kratami Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 2. Kto rozbroił bombę pozostawioną na Komendzie Miejskiej przez sprzątacza? Krzysztof Zapała Szymon Zieliński Mieszko Pawlak Karolina Rachwał Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 3. Kto zastąpił Adama Kobielaka na stanowisku profosa? Jan Zieliński Jacek Nowak Jerzy Witacki Juliusz Poniatowski Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 4. Kto trzymał broń, z której zastrzelono Karolinę Rachwał? Mikołaj Białach Renata Jaskowska Juliusz Poniatowski Borys Jóźwiak Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 5. W jaki sposób zginął Wojciech Wysocki, były komendant Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu? Został zamordowany Popełnił samobójstwo Zmarł śmiercią naturalną Wojciech Wysocki nadal żyje Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 6. Jak ma na imię syn Moniki Kownackiej? Stasiek Marek Romek Franek Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 7. Ile lat miał Mikołaj Białach, gdy rozpoczął pracę w policji? 22 lata 26 lat 37 lat 43 lata Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 8. Gdzie przed przyjazdem do Wrocławia pracował Juliusz Poniatowski? W Opolu W Ząbkowicach Śląskich W Strzelinie W Gliwicach Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 9. Który z bohaterów pracował wcześniej w grupie antyterrorystycznej? Wojciech Niedźwiecki Juliusz Poniatowski Emilia Drawska Karolina Rachwał Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 10. Jak Mikołaj Białach zwracał się do Mieszka Pawlaka? Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 11. Gdzie Jerzy Witacki dowiedział się, że został mianowany na komendanta? Tuż po skoku ze spadochronem Podczas akcji policyjnej Przed komendą W osiedlowym sklepie Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 12. Z kim jeździł w patrolu sołtys Mikołaj Białach po powrocie na Komendę Miejską? Z Leną Kamińską Z Natalią Mróz Z Miłoszem Bachledą Z Krzysztofem Zapałą Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 13. Kto wcielał się w postać „Doktora” – bossa mafii? Tomasz Oświeciński Michał Milowicz Wojciech Medyński Paweł Mikołajuw „Popek” Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 14. Kto został oskarżony o przesłanie do gazety zdjęcia z imprezy pożegnalnej Moniki Kownackiej? Szymon Zieliński Mieszko Pawlak Mikołaj Białach Krzysztof Zapała Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! 15. Czyj samochód wybuchł w ostatnim odcinku piętnastego sezonu? Renaty Jaskowskiej Mikołaja Białacha Leny Kamińskiej Jerzego Witackiego Poprawna odpowiedź! Zła odpowiedź! Co wiesz o serialu "Policjantki i policjanci"?
Treści społeczności są dostępne na podstawie licencji CC-BY-SA, o ile nie zaznaczono inaczej. †Post.Mieszko Pawlak (zm. 24.11.2016) - były policjant Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Monika Kownacka wyjeżdżała do Austrii i to on był podejrzany o wysłanie zdjęcia przedstawiającego pijących szampana policjantów na komendzie.
Hello ! Najpierw parę słów ode mnie czyli Tysi, dziękuje szwagierce za motywację w pisaniu, pewnie gdyby nie ona nie dała bym rady tak szybko napisać, opowiadania, ale szwagierka zmotywowała i wspólnymi słowami stworzyłyśmy 10 sezon naszymi oczami na początek historia Mikołaja A teraz pare słów od nas Zapewne tęskniliście za nami ale już jesteśmy, przepraszamy za naszą długą nie obecność. Ale tak drastyczny koniec zmusił nas do napisania wizji nowego 10 już sezonu. Opowiadania będą pojawiać się co jakiś czas, każde będzie dotyczyło innej par, liczymy na to, że przypadnie wam do gustu nasza wizja. No cóż może nie będziemy już przedłużać oceńcie sami, napiszcie w komentarzu jak się wam podobało. Pozdrawiamy !<3 Tego dnia niebie było wyjątkowo smutne, płakało razem z nimi. Nigdy nigdy nie spodziewał się takiego obrotu spraw, że to wszystko co tak naprawdę się zaczęło skończy się tak szybko. Planowali wspólną przyszłość, odbudować ranczo, zamieszkać na nimi być szczęśliwi już na zawszę, czasem na zawsze to cholernie za krótko, oni nie mieli swojego na zawszę, gdzieś wcześniej wybrali nie ten drogowskaz zagubili się i oddalili od siebie, zabłądzili szukając nowej drogi, a może tak naprawdę znali ją od początku tylko bali się na nowo nią iść ? Tak zdecydowanie bali się, po raz kolejny rozczarować, bali się łez, a każdy dzień bez tej drugiej połówki był udręką i kiedy na nowo odnaleźli siebie, okrutny los z nich zadrwił, zabierając ją na zawsze , zostawiając tylko parę pięknych chwil garść wspomnień, milion łez, smak jej ust i zapach który stał się jego nałogiem. Stał nad jej grobem, z listem w dłoni z jej ostatnimi słowami. Nigdy nie zapomnij tych cudownych chwil kiedy dawała mu ten list śmiejąc się tak jak kochał najbardziej, patrząc mu w oczy. Po chwili usłyszał wystrzał, za nimi kolejne, przyjaciele z pracy składali hołd, była najlepsza z nich wszystkich i nikt nie bał się tego mówić głośno, w pracy była pewna siebie, odważna innych stawiała na pierwszy miejscu, własnie za to ją wszyscy pokochali. - Mianuje pośmiertnie Karolinę Rachwał do stopnia podkomisarza - Komendant Jaskowska nie ukrywała łez, jej też było ciężko. Podeszła do jej rodziców, składając hołd ich córce w imieniu całej komendy, ich wszystkich, on stał tuż obok nich nie był wstanie uczestniczyć w tej całej części honorowej, bał się że mając broń w dłoni zrobi coś głupiego. Skierowała się w jego stronę, on spojrzał na nią tylko przez chwilę, każdy doskonale wiedział co było między nimi i jak ciężko jest mu się podnieść. Kiedy podniósł wzrok w odali na samym końcu dostrzegł jego, do tej pory się przyjaźnili a teraz, teraz miał do niego cholerny żal, w końcu to on zgodził się na tą akcję, on jej nie powstrzymał, wiedział że ona nie chciała by tego, żeby obwiniał kogo kolwiek o to co się stało, kogokolwiek z ich przyjaciół, ale nie umiał póki co nie umiał spojrzeć mu w oczy i wybaczyć, te słowa nie umiały przejść mu przez gardło. Czuł jak by razem z nią umarła jakaś jego część, jak by ktoś zabrał coś co najważniejsze w jego życiu, coś bez czego nie potrafił żyć, nie umiał się podbierać. Była jego miłością, iskierką w jego życiu, jego aniołem stróżem, całym jego pieprzonym życiem, które odeszło razem z nią a on czuł się jak pieprzony idiota przez, którego głupotę stracił najpiękniejsze chwilę, ona wyciągała do niego rękę chciała mu pomóc, wspierała go, a on ją odtrącił. To właśnie wtedy pojawił się on, doskonale wiedziała jak jest niebezpieczny mimo to zabawiła się w to bo bała się o niego, chciała mieć pewność, że nic mu nie grozi zabawiła i zagubiła gdzieś po drodze. - Zawsze możesz na nas liczyć - Przytuliła go mocno, nie byli małżeństwem, ale kochali się cholernie mocno było widać to na kilometr. Jej mama go uwielbiała, wdziała to co jest między nimi, dla tego teraz nie potrafiła zostawić go i nie wspierać. Przecież to własnie w takich chwilach powinno się mieć kogoś kto Cię wesprze - Dziękuję - Odszeptał, ona bez słowa wcisnęła mu w dłoń kluczę od mieszkania, do jej mieszkania. Spojrzał na nią pytająco, nie spodziewał się tego, znowu po jego policzkach spłynęły łzy - Weź jej tam zaczęliście budować wspólną przyszłość. Moja córka chciała by, żebyś tam był, kochała Cię tak mocno, widziałam to w jej oczach - Uściskała go i odeszła Od pogrzebu mineło już 5 dni, 5 cholernie ciężkich dni, nie jest w stanie funkcjonować zebrać się, żeby zrobić co kolwiek, ubrać się posprzątać. Zwykłe zaparzenie herbaty sprawia mu problem, po całym mieszkaniu walają się butelki po wódce, puszki piwa, opakowania po pizzy i ich zdjęcia . Każdego dnia ten sam scenariusz upić się do nieprzytomności, żeby chociaż na chwilę zapomnieć, o tym co się stało, żeby w tym całym upojeniu poczuć ją ponownie obok., poczuć jej zapach smak jej ust. Upić się i zasnąć, tylko po to aby ponownie wróciła w snach. Otworzył oczy, przeciągnął się jak co rano, zjadł wczorajszy zeschnięty kawałek pizzy i ponownie otworzył butelkę piwa. Przechodząc koło komody zachwiał się i zrzucił ramkę z ich współnym zdjęciem, byli tacy szczęśliwi, tą miłość było widać na kilometr, każdy widział jak do siebie pasują jak się kochają - Tak cholernie mi Ciebie brakuje - Upadł na kolana i zaczął płakać, oglądając ich wspólne zdjęcia - Wybacz mi skarbie ! - Rozpłakał się jeszcze bardziej - Wybacz mi ! Byłem idiotą, zamiast schować dumę do kieszeni, zamiast powiedzieć Ci co czuje ! Tak cholernie za Tobą tęsknie - Łzy powoli skapywały na fotografie którą trzymał - Oddał bym dusze diabłu by móc Cię znowu przytulić, pocałować, poczuć Twój zapach, widzieć Twój śmiech - Z kieszeni dresów wyjął kartkę, mokrą od jego łez, jej ostatnie słowa " Lista spraw na dziś jest długa, jak chwila samotności. Czekać na Twój uśmiech, słowo i gest... Lista spraw na dziś: oddać do biura rzeczy znalezionych wszystkie smutki i strach przed nocą. A potem czekać,czekać, czekać...Mikołaj, kocham Cię" Te słowa znał już na pamięć, mimo tego co dnia wyjmował je i czytał ponowni - Byłaś i będziesz moim, życiem już na zawsze Kocham Cię ! - Powoli kończył już drugą butelkę, kiedy drzwi otworzyły się. Stanęła w nich jej mama, gotowa wspierać niedoszłego zięcia, pomóc mu w tych chwilach jej też nie było, łatwo stracić dziecko to najgorsze co może przytrafić się matce, ale doskonale wiedziała jak one go kocha, widziała to w jej oczach, to dzięki niemu była szczęśliwa. - Boże Mikołaj - Szepnęła i usiadła obok niego, położyła mu dłoń na ramieniu - Nam też jej cholernie brakuje - Dopiero po chwili podniósł głowę i spojrzał na nią - To wszystko moja wina - Szepnął, od momentu kiedy lekarz stwierdził zgon obwiniał się, o to że zareagował za późno, że nie schował dumy do kieszenie i pozwolił sobie pomóc. gdyby zamieszkał u niej, jak proponowała Borys nie namieszał by jej w życiu, nie doszło by do tego wszystkiego - Dziecko to nie Twoja wina - Spojrzała na niego, on bez słowa przytulił się do niej jak bezbronne dziecko szukające wsparcia i rozpłakał - Zagubiliście się gdzieś po drodze szukając ścieżki do siebie, poszliście w złym kierunku, ale to nie jest Twoja wina, to nie jest niczyja wina. Już czasem tak jest w życiu, że ludzie zanim znajdują szczęście mijają się długi czas. Moja córka kochała Cię najbardziej na świecie, widziałam to w jej oczach, a matki sie nie oszuka cieszę się, że choć przez chwilę mogła być tak szczęśliwa, że poznała Ciebie - Mówiła łagodnie i powoli - Przeze mnie też zginęła - Spojrzałem w jej oczy, ból rozdzierający moje serce był tak cholerny, że aż nie do opisania - Zginęła bo kochała pracę w policji, nie skreślała ludzi, zawsze dawała im szanse. To co się stało to wypadek - Gdybym jej nie posłuchał, nie pozwolił rozmawiać z nim, gdybym ją zasłonił - Łza spływała po moim policzku - Taka jest koleje rzeczy życie, śmierć nic tego nie zatrzyma - Mówiła mądrze, cholernie mądrze ale póki co ja nie potrafiłem tego pojąć. To wszystko zbyt cholernie bolało. - Była wszystkim co kochałem, całym moim życiem - Wiem i dla tego znałeś ją jak nikt inny, doskonale wiesz, że nie chciała by tego co teraz się z Tobą dzieje. Zobacz - Rozejrzała się razem ze mną po mieszkaniu - Czy chciała by, abyś marnował sobie życie, żebyś zalewał się co dnia w alkoholu. Jest Ci ciężko, jak każdemu z nas, ale musimy żyć dalej. Zrób coś dla mnie zrób coś dla niej. Podnieś się i wróć do życia, do takiego jak kochała moja córka, nie mówie żebyś o niej zapomniał bo wiem, że nie będziesz umiał. Podnieś się i spróbuj żyć na nowo. Ona jest tu obok i zawsze będzie. - Położyła dłoń na moim sercu - Jest tutaj i zawsze tu będzie ja to wiem - Łzy płynęły po moich policzkach, - Dziękuje – Szepnąłem To wszystko moja wina... Gdybym ich tam nie wysłał Karolina by żyła... Wszystko było by po staremu, nigdy sobie tego nie wybaczę... Przecież kończyli służbę, mogłem ich wysłać do domu, ale jak zwykle coś musiało się spieprzyć, nawet w najśmielszych myślach nie wyobrażałem sobie takiego zakończenia... Nie chcę, żeby Alicja na mnie patrzyła byłem w takim stanie, że nikt i nic nie mogło tego zatrzymać... Nawet nie byłem w stanie iść do pracy, bo każde miejsce przypominało mi o niej, nie chciałem patrzeć ludziom w oczy, wielu z nas straciło przyjaciółkę, koleżankę, znajomą... W szczególności nie chciałem spotkać Mikołaja, bo tego obawiałem się najbardziej, w sumie to nawet nie potrafiłbym z nim normalnie porozmawiać. Dlaczego to życie jest tak popieprzonie trudne i skomplikowane... Najgorsze jest to, że to wszystko moja wina... - Dzisiaj Krzysiek pojedzie na patrol z Szymonem, a Juliusz tymczasowo przejmie obowiązki dyżurnego - na odprawie panowała wyjątkowo ponura i podła atmosfera. Zero uśmiechów, żartów tylko smutek i nostalgia. - A gdzie Jacek ?- palną pytaniem Poniatowski. - Nikt nie potrafi podnieść się z tych wydarzeń, wszyscy doskonale znaliśmy Karolinę... Jacek poprostu obarcza się winą, że przez niego zginęła. Musimy dać mu trochę czasu, żeby się odnalazł w tej sytuacji. Wszyscy wiemy, że to twardy chłopak i dobry policjant i napewno za jakiś czas do nas wróci - mówiła ze smutkiem w głosie Jaskowska. Temat interwencji, która zakończyła się tragicznie jest strasznie delikatny i prawie zawsze kończy się na łzach i przejmujących wspomnieniach, które wywołują ciągle żywy obraz Karoliny, której już między nami nie ma i nigdy nie będzie.... - A wiemy co z Mikołajem - zapytał niepewnie Zieliński. - Załamka totalna załamka, ale nie ma się co dziwić przecież był najbliżej z Karoliną. Naprawdę musimy zrobić wszystko, żeby wrócił do nas i spróbował chociaż spróbował w miarę normalnie funkcjonować - mówił ze łzami w oczach Krzysiek, a po chwili wstał i wyszedł z pokoju odpraw. Nim zdążyli skończyć do pomieszczenia wszedł Mikołaj. Wyglądał jak milion nieszczęść, podgrążone oczy, niewyspany, przybity i te negatywne cechy można by było wymieniać jeszcze z pół godziny, aż żal było na niego patrzeć. Wszyscy próbowali jakoś mu pomóc, wesprzeć go, wypytać czy czegoś nie potrzebuje on tylko biernie przyglądał się temu wszystkiemu ze łzami w oczach. Położył tylko prośbę o przedłużenie urlopu na biurku i skierował się ze spuszczoną głową do wyjścia. Przed komendą spotkał jeszcze Krzyśka, który nieudolnie próbował odpalić papierosa, aż w końcu rzucił nim i ukucnął, chowając twarz w dłoniach. Kiedy wypatrzył Białacha uśmiechnął się sztucznie. - Jak się stary trzymasz ? - podszedł powoli i zagadał. - Szkoda gadać, odkąd jej nie ma nie potrafię nawet herbaty w spokoju wypić, nawet wstać nie dam rady, bo nie mam motywacji... Tak cholernie mi jej brakuje - powiedział i z płaczem udał się do samochodu. Chwilę później odjechał jednak w drodze zjechał na pobocze i zalał się łzami trzymając w ręce zdjęcie, na którym byli razem, było to ich ostatnie wspólne zdjęcie. - Nawet nie wiesz jak mi cię brakuje.. - wycedził i trzęsącą się ręką przybliżył zdjęcie do siebie nie odrywając od niego wzroku. Parę dni później dowiedziałem się, że mają przewozić tego skur****na, który zabił moją ukochaną, jedyną kobietę, którą kochałem i mógłbym jej nieba uchylić któty tak poprostu to zniszczył... Miałem ochotę zrobić to samo, w moich oczach na zawsze zostanie wrogiem i najgorszym ścierwem... Zasługuje na to samo i to on powinien leżeć na cmentarzu, a nie ona. Serce mi pęka jak o tym mówię. Zginęła na moich oczach, wszystkie myśli kierują się w stronę momentu jej śmieci. Cały czas to widzę chyba nigdy nie uda mi się pozbyć tej dolegliwości... Przewiezienie Borysa to była jedyna możliwość spojrzenia mu w oczy po tym co się stało. Niczego tak nie pragnąłem jak zemsty. Umówiłem się ze znajomym strażnikiem więziennym, który miał umożliwić mi spotkanie z Jóźwiakiem. - Daj mi go - powiedziałem do policjanta on tylko popatrzył na mnie niepewnie. - Posłuchaj gnoju - zaciskałem zęby ze wściekłości - Ona nie żyje i to twoja wina ! Nigdy ci tego nie wybaczę, rozumiesz ?!- powiedziałem i wyciągnąłem pistolet. - Za cienki jesteś - odparł z drwiną. - Przez ciebie starciłem ukochaną ! Całe życie mi się zawaliło ! Nienawidzę cię ! - wtedy wystrzeliła broń, a on upadł... W końcu mogłem popatrzeć jak ten gnój umiera, jak cierpi tak jak ona, mimo wszystko łzy tak cholernie cisnęły mi się do oczu. Chciałem beczeć, drżeć się na cały głos jak cierpię, jak mi jej brakuje... - Co ty zrobiłeś ! - wykrzyczał strażnik więzienny. - To co powinienem - wycedziłem przez łzy i odszedłem. Myślałem, że zemsta mi pomoże, że dzięki temu kiedy ją pomszczę poczuje się inaczej, lepiej ale tak nie było nie zmieniło się nic, dalej nie potrafię normalnie funkcjonować. Wziąłem głęboki oddech i zapukałem, po chwili otworzyła mi jego żona - Część, czy jest ? - Zapytałem z smutkiem w głosie, ona nie powiedziała nic tylko mnie przytuliła - Cieszę się, że jesteś. Tak cholernie mi przykro - W jej oczach pojawiła się łza - Pamiętaj, ze zawsze możesz - Wiem, wiem - Uśmiechnąłem się sztucznie - Mogę z nim porozmawiać - Wskazała na salon, wszedłem do środka siedział tam, przybity ten obraz przypomniał mnie sprzed paru dni, kiedy mnie ujrzał zamurowało, go był w szoku - Mikołaj ja ... - Zaczął po chwil - Nie Jacek, chciałem Ci tylko powiedzieć, ze nie obwiniam Cię za nic, że nie winie Cię za to co się stało, nie mogłeś tego przewidzieć - Ale gdybym wam zabronił ona by teraz była z nami, z Tobą kto wie czy nie planowalibyście teraz wesela - Może tak musiało być, może los tak chciał, żebym zrozumiał jak łatwo coś można stracić, że nie można na nic czekać tylko chwytać to co jest tu teraz. Byłem idiotą zwlekając z tym co czuje, ona tyle razy mówiła dawała mi znać że mnie kocha, ale się pogubiliśmy, obydwoje zabłądziliśmy. Teraz już nic nie będzie takie samo bo jej nie ma, ale ja nigdy nie zapomnę jaka była, czego mnie nauczyła bo to dzięki niej stałem się lepszym człowiekiem . Nie wienie Cię o nic, ale jeżeli Tobie to pomoże to Ci wybaczam, i Karolina na pewno też Ci wybacza - Przytuliłem go po przyjacielsku i ze łzami w oczach wyszedłem. Kierowałem się prosto na cmentarz, na jej grób do niej, chciałem znaleźć ukojenie, być blisko niej - Kocham Cię skarbie - Wyszeptałem - Brakuje mi Ciebie tak cholernie - Mówiłem patrząc na jej zdjęcie - Gdyby nie moje pieprzona dumna - Wyjąłem pierścionek - Chciałem spędzić z Tobą całe życie, zestarzeć się, budzić co rano obok Ciebie - Mówiłem ocierając łzy - Kocham Cię i zawsze będę kochać, Do zobaczenia po drugiej stronie - Położyłem biała róże odszedłem Stałem na dachu, to właśnie tutaj spędziliśmy ostatnie chwilę razem, to tutaj byliśmy ostatni raz szczęśliwi, tu planowaliśmy razem wspólne życie przyszłość, tu ostatni raz czułem jej dotyk zapach, smak jej ust. To tutaj mieliśmy swoje magiczne miejsce. Upadłem na kolana, w dłoni trzymałem list od niej jej ostatnie słowa, - Tak cholernie za Tobą tęsknie ! Tak mi Ciebie brakuje ! - Krzyczałem patrząc w niebo *** - Dominika co Ty tu robisz ? - Zapała zdziwił się obecnością córki kolegi - Przecież tata jest na zwolnieniu - Ale jak to prosił mnie żebym przyjechała - Mnie też - Tuż za nią pojawiła się mama Karoliny - Pani też ? Pani jest mama ? - Tak, o co w tym wszystkim chodzi ? Jesteś jego najlepszym kolegą wyjaśnisz nam to ? - Sam nie wiem, zapraszam do pokoju może tam się dowiemy - Mama Karoliny obieła Dominikę i poszły razem, miała jakieś złe przeczucia - Nie ma go tu, ale jest to - Wziął do ręki dwie koperty jedna była skierowana do Dominiki " Dla kochanej córeczki " druga do mamy Karoliny " Dla mamy mojej ukochanej " - O co w tym wszystkim chodzi " Nawet nie wiem jak mam zacząć ten list, chyba na samym początku powinienem podziękować, za wszystko co Pani dla mnie zrobiła, za wsparcie i to że pomogła mi się podnieść. Kochałem Karolinę, całym sercem, była dla mnie wszystkim co najpiękniejsze, żałuje że zwlekałem z deklaracjami, z tym wszystkim Karolina zasługiwała na wszystko co najpiękniejsze, najlepsze. To wszystko moja wina, to że jej nie ma gdybym odrobinę wcześniej zrozumiał to co czuje, schował dumę do kieszeni, gdybym się nie poddał i pokazał jak bardzo ją kocham to była by tu z nami. Teraz nie umiem bez niej, żyć moje życie odeszło razem z nią. Dziękuje i przepraszam za wszystko" - Mama Karoliny zaczęła płakać, tego dnia miała cholerne złe przeczucia, czuła się jakoś dziwnie - Boże, dziecko przeczytaj Twoje - Zwróciła się do Dominiki " Kochana córeczko, kiedy to czytasz mnie już pewnie tutaj nie ma, zrobiłem coś głupiego to ja zabiłem Borysa musiałem to zrobić żeby ją pomścić, była wszystkim w moim życiu. Kocham was Ciebie i Anie, ale od kąd jej nie ma nie potrafię, żyć starałem się, ale nie umiem. Świadomość, że odeszła bezpowrotnie, sprawia, że nie umiem wstać i funkcjonować, zaparzenie herbaty jest dla mnie problemem. Kiedyś zrozumiesz o czym mówie kiedy kochasz kogoś całym sercem, a ktoś znika bezpowrotnie umierasz razem z nią, umierasz bo była cały Twoim sercem. Każdego dnia wyobrażam sobie ją w białej sukni Ciebie tuż obok niej i nasze "Tak" na wieki. Kocham Cię córeczko i proszę nie obwiniaj nikogo, za to co się stało " - Nikt nie panował nad łzami, nikt nie umiał zapanować nad nerwami - Gdzie on jest gdzie jest Mikołaj ! - Krzyczała jej mama - Nie wiem, może dach mówili coś o dachu - Szybko - Zerwała sie i biegła, jak by coś ją prowadziło, jakaś magiczna siła. Dominika biegła razem z nią, a za nimi Zapała, po drodze wpadł na Nowaka, który właśnie się pojawił. Nie musiał nic mówić, on jak by czuł biegł za nimi - Mikołaj, Tato ! - Krzyczały,ale było za późno on padł na ziemie, ten huk zapamiętają na zawszę, jej mama opuściła kopertę, a z niej wypadł pierścionek - Boże ! - Upadły na kolana, płakały jak dzieci, przytuliła jego córkę tak mocno, jak by chciała ukoić ich ból. Panowie rzucili się biegiem, chcieli pomóc koledze, ale było za późno strzelił w płuco, tak jak zginęła ona. Nikt nie spodziewał się takiego zakończenia, była to tragiczna historia pięknej miłości, odeszli bezpowrotnie i na zawsze. Kochali sie miłością szczerą i prawdziwą, byli gotowi oddać za siebie, życie. Ona była jego aniołem stróżem, a on dla niej wszystkim co najcenniejsze. Oboje dla siebie byli pieprzonym sensem, życia które odeszło wraz z nią. Z perspektywy czasu, ich historia uczy, uczy cholernie ważnej rzeczy. Nie możemy czekać na słowo, gest na wyciągniecie dłoni, czasem warto zaryzykować i spróbować, zawalczyć o to co się kocha, bo w każdej chwili możemy stracić coś bezpowrotnie " Mikołaj Białach żył 42 lata, zginął z miłości" Pochowali go obok niej, w dłoniach miał jej ostatnie słowa, pomiędzy grobami zakopali pierścionek. Kochani to już koniec jeżeli chodzi o 05 bez Karoliny nie wyobrażamy sobie inaczej losów Mikołaja, napisałyśmy to najlepiej jak tylko potrafimy. Wiemy, że wiele was wylało przy opowiadanku wiele łez, dlatego więc Spotykamy się tutaj z ogromnym smutkiem i żalem, a chusteczki funduje nam scenarzysta. Rachunki za chusteczki kariologów, czy psychiatrów proszę wysyłać własnie do niego 🙂My się żegnamy i zapraszamy do czytania naszych dzieł
Czy to możliwe by to była Karolina Rachwał? Oglądajcie dzisiejszy odcinek o 19:00 w TV4 - Czwórka! 朗 Policjantki i policjanci - serial
{"type":"film","id":727901,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Policjantki+i+policjanci-2014-727901/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Policjantki i policjanci 2018-12-01 18:41:09 ocenił(a) ten serial na: 8 Po uśmierceniu postaci Karoliny Rachwał odeszła mi ochota na oglądanie serialu. Dexter ocenił(a) ten serial na: 1 Dobrosz_65 Tego od dawna nie dało się już oglądać. Dexter Oglądałem właśnie dla cudownej Honoraty Witańskiej. Teraz graną przez nią bohaterkę uśmiercili. Więc dla mnie serial umarł. Dexter ocenił(a) ten serial na: 1 Dobrosz_65 Fakt, aktorka całkiem sympatyczna. Uważam że mogli jej postać pozostawić przy życiu. Jako że prywatnie jest w ciąży to mogli ten wątek przenieść do serialu. Mogła by na ten czas odejść a potem dziecko mogłoby okazać się Białacha. (Lub ewentualnie Borysa bo scenarzyści lubią komplikować i wymyślać absurdalne historie.) Dexter W seriali została by żoną Białacha, a urodziła dziecko Borysa. Lecz po co? lepiej zabić piękną kobietę!!!Chamstwo i tyle Dobrosz_65 Po co dajesz spoiler jak w nazwie tematu go i tak piszesz?
"Policjantki i policjanci" odcinek 500. Borys uciekł z więzienia i grozi Białachowi! Czy policjant pomści śmierć Karoliny? [CO SIĘ WYDARZY] 9 W 500. odcinku serialu "Policjantki i policjanci" Borys znów będzie na wolności! Morderca Karoliny zacznie grozić Białachowi! Sprawdź, co się wydarzy!
i oprac. Ag 2018-11-12 11:55 "Policjantki i Policjanci" odcinek 480 w TV4 w poniedziałek, o godz. "Policjantki i Policjanci" odcinek 480 streszczenie - Znana vlogerka zostaje zaatakowana w czasie, gdy prowadzi transmisję na żywo. Zamaskowany napastnik grozi dziewczynie bronią i kradnie jej cenną biżuterię. Policjanci z patrolu piątego podejrzewają, że zdarzenie mogło zostać ukartowane, by zwiększyć oglądalność. Kowal postanawia dać Zbigniewowi nauczkę. Mężczyzna nie wie, że zastawiono na niego pułapkę. Rachwał wpada na Borysa. Okazuje się, że łączy ich niechęć do Białacha. Na komendzie zjawia się były przeciwnik stróża prawa, Wład. Domaga się spotkania z Białachem.
Policjantki i policjanci s08e19 tracklist: help us to build the biggest library of soundtracks. Policjantki i policjanci" : śmierć Karoliny Rachwał
Gosia Stasiewicz Białach nie radzi sobie z zazdrością o byłego Rachwał, ma się czego obawiać? Zobaczcie, co jeszcze w serialu "Policjantki i policjanci" Gosia Stasiewicz Co się wydarzy w nowych odcinkach "Policjantek i policjantów"? U Asi Zatońskiej w domu pojawia się wychowawczyni jej młodszego brata. Okazuje się, że nastolatek od dłuższego czasu urządza sobie wagary. Nauczycielka podejrzewa, że chłopak zaczął się obracać w złym towarzystwie. Na patrolu Zatońska i Zieliński dostają zgłoszenie od wystraszonej opiekunki, która twierdzi, że staruszka którą się zajmuje właśnie umiera. Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzają czynności ratunkowe, jednak ta sprawa na pierwszy rzut oka nie kwalifikuje się do kryminalnych. W krótce okazuje się, że intuicja zawiodła Asię i Szymona, bo w tym przypadku doszło do przestępstwa. Kolejna interwencja dotyczy pobitego chłopaka, którego patrol 07 zauważa na ulicy. Nastolatek nie chce zdradzić szczegółów zajścia. Dopiero podczas dalszych przesłuchań policjanci poznają nazwisko domniemanego sprawcy. Jednak już wkrótce okazuje się, że to oskarżony od jakiegoś czasu jest ofiarą nękania i zastraszania. Tymczasem profos jest w kiepskim nastroju - ostatnie doświadczenia randkowe nie skończyły się dobrze. Adam ponownie zwątpił w szanse na prawdziwą miłość. Emisja odc. 401-405 od poniedziałku do piątku 23-27 kwietnia w Czwórce - Zobacz także: "Policjanci i Policjantki" z nową funkcjonariuszką. Kim jest Asia Zatońska? Co jeszcze w serialu? Gosia Stasiewicz Odc. 402 Drawska wraca do pracy. Na komendzie czeka ją ciepłe powitanie. Mikołaj wypytuje Karolinę o byłego narzeczonego. Policjant jest zazdrosny o Kamila, który nagle przypomniał o swoim istnieniu i ponownie zabiega o względy Rachwał. Tymczasem na patrolu z Olą Wysocką Białach musi się zająć sprawą zaginięcia nastolatki. Podejrzenie pada na ojca dziewczyny, mężczyznę zamieszanego w handel narkotykami. Pomocni w tej sprawie okażą się funkcjonariusze wydziału narkotykowego. Śledztwo nabierze tempa, gdy policjanci odkryją, że porwana była dzieckiem adoptowanym. Kolejne zgłoszenie dotyczy celowego poparzenia ciała. Ofiara to człowiek zajmujący się naturalnymi sposobami leczenia. Mężczyzna obawia się, że jeden z przeciwników jego metod może próbować się mścić. Po rozmowie z podejrzanym o przestępstwo lekarzem, policjanci odkrywają nieznane dotąd aspekty tego śledztwa. Na komendzie Jaskowska przez cały dzień jest rozkojarzona. Drawska zauważa problem szefowej i ma pewne podejrzenia, co do przyczyny tego stanu. Gosia Stasiewicz Odc. 403 Komendant Jaskowska nie pojawia się na porannej odprawie. Obowiązek rozplanowania patroli na nadchodzący tydzień spada na dyżurnego Jacka. W tym zamieszaniu pojawia się pierwsze wezwanie – dzwoni recepcjonistka ze szkoły jogi, gdzie jakiś mężczyzna niszczy wnętrze szkoły i wyzywa właścicielkę. Na miejscu okazuje się, że sprawcą całego zamieszania jest mąż jednej z klientek. Oskarża on instruktorkę o to, że manipuluje jego żoną. Emilka i Krzysiek nie mają z kim zostawić Tośka, który niespodziewanie kończy wcześniej szkołę. Z pomocą przybywa Juliusz, zapewniając o swoim doświadczeniu w opiece nad dziećmi. Tymczasem na komendzie pojawia się roztrzęsiona kobieta z listem od porywaczy jej nastoletniej córki. Patrol 06 ma pewne podejrzenia co do tego listu. Literki w nim powycinane są z magazynów dla nastolatków. To nasuwa pewne skojarzenia i wyznacza kierunek śledztwa. Rachwał dostaje kolejny prezent od Kamila. Tym razem jest to sentymentalna pamiątka, która uruchamia wspomnienia z przeszłości. Karolina jest coraz bardziej rozdarta. Gosia Stasiewicz Odc. 404 Ginie cenny koń wyścigowy. Właściciel ogiera oskarża stajennego, który w ciągu dnia sprawuje opiekę na zwierzętami. Rozpoczyna się śledztwo, w którego toku policjanci staną przed moralnym dylematem, zaś sam poszkodowany straci wiarygodność w oczach funkcjonariuszy. Na komendzie dyżurny Jacek Nowak nadal zajmuje się odprawami pod nieobecność Jaskowskiej. Nowak prosi Zielińskiego, by podczas patrolu pojechał do pani komendant sprawdzić w jakim jest stanie. Ta wizyta nie będzie należała do udanych. Szymon przekona się, że kobieta jest w rozsypce. Tymczasem trzeba się zająć kolejnym zgłoszeniem. Zieliński i Zatońska jadą na wezwanie kobiety, która twierdzi, że została pobita przez swojego męża. Problem w tym, że sam oskarżony podczas owego zajścia przebywał prawdopodobnie w delegacji. Co tak naprawdę wydarzyło się w tym mieszkaniu? Joanna proponuje swojemu patrolowemu partnerowi, by wpadł do niej do domu. Szymon z przyjemnością przyjmuje to zaproszenie. Gosia Stasiewicz Na komendzie odbywa się ważne spotkanie. Dyżurny Jacek przejmuje obowiązki nieobecnej Jaskowskiej. Policjanci dowiadują się, że jeśli zwolnienie pani komendant się przedłuży, na jej stanowisko może zostać przysłany ktoś z zewnątrz. Białacha bardziej pochłaniają jednak jego własne problemy – nie daje mu spokoju sytuacja z byłym narzeczonym Karoliny. Od kiedy Kamil się pojawił i coraz śmielej sobie poczyna, Mikołaj czuje niepokój związany z jego pozycją w związku z Rachwał. Uspokoić go próbuje Ola Wysocka. Tymczasem dostają wezwanie do kobiety, która zgłosiła swojej współlokatorki. Gosia Stasiewicz Patrolowi 05 w niedługim czasie udaje się namierzyć zaginioną. Nic nie wskazuje, że została uprowadzona. Kobieta zapewnia, że to dobrowolny urlop. Wkrótce jednak sprawa powraca, i to z wątkiem kryminalnym. Tego dnia Wysocka i Białach zajmują się też małym chłopcem błąkającym się po parku. Trafiając do jego rodziny, przekonują się że patologiczni rodzice nie przejmują się losem swojego dziecka. Czy ta interwencja ma szanse na szczęśliwe zakończenie? Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci" nie mają przerwy Wielkanocnej! Przeczytaj co wydarzy się w kolejnych odcinkach "Policjantki i policjanci" nie mają przerwy Wielkanocnej! Przeczytaj co wydarzy się w kolejnych odcinkach Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci": Mikołaja czeka kolacja z mamą Karoliny! Julia chce zabrać dziecko Emilce! Co jeszcze w serialu? "Policjantki i policjanci": Mikołaja czeka kolacja z mamą Karoliny! Julia chce zabrać dziecko Emilce! Co jeszcze w serialu? Gosia Stasiewicz "Policjantki i policjanci": Emilka w ciężkim stanie w szpitalu, a co z Gają? Karolina znowu w patrolu z Białachem! "Policjantki i policjanci": Emilka w ciężkim stanie w szpitalu, a co z Gają? Karolina znowu w patrolu z Białachem! Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Odcinek 615. Policjanci z patrolu. Zuzanna Kowal. Miłosz Bachleda. Sezon. Sezon 11. Patrol 05 w zmienionym składzie - Zuzanna i Miłosz - otrzymuje wezwanie od kobiety, której syn miał nocować u kolegi, ale w ogóle tam nie dotarł. Nie wiadomo, gdzie jest i nie ma z nim kontaktu. Wychodzi na jaw, że ojciec chłopca, który mieszka za
i Policjantki i policjanci 10 sezon. Karina (Laura Samojłowicz), Mikołaj Białach (Mariusz Węgłowski) oprac. Ag 2019-03-04 12:45 "Policjantki i Policjanci" odcinek 495 w TV4 w poniedziałek, o godz. "Policjantki i Policjanci" odcinek 495 streszczenie. Wszyscy na komendzie wciąż przeżywają śmierć Karoliny Rachwał. Najtrudniej jest Białachowi, jej byłemu partnerowi w życiu prywatnym i zawodowym. Mężczyzna zamieszkuje na odludziu i nie stroni od kieliszka. Komendant Jaskowska próbuje zmobilizować Mikołaja do powrotu. W tym samym czasie pies Juliusza znajduje na spacerze ludzką kość. Policjanci zostają wezwani do awantury domowej. Okazuje się, że pobity przez własnego ojca dziewiętnastolatek ma za sobą traumatyczne przeżycia. Chłopak był ofiarą handlu ludźmi. Policjanci rozpoczynają śledztwo w tej sprawie. Jeden z nich musi podjąć ryzyko i przeniknąć do środowiska handlarzy. Zaczyna się niebezpieczna gra.
Policjantki i policjanci s09e43 tracklist: help us to build the biggest library of soundtracks. Policjantki i policjanci" : śmierć Karoliny Rachwał
Finał 9. sezonu serialu "Policjantki i policjanci" za nami. W ostatnim odcinku najnowszej serii zobaczyliśmy śmierć Karoliny Rachwał, w którą wcielała się Honorata Witańska. Czy to definitywny koniec jej wątku w serialu? A może powróci po jakimś czasie jak Wojciech Medyński? W 493. odcinku "Policjantek i Policjantów" pożegnaliśmy jedną z głównych postaci w serialu - Karolinę Rachwał, w którą od 2016 roku wcielała się Honorata Witańska. Widzów „Policjantek i policjantów” przeżyli prawdziwy szok, kiedy Karolina Rachwał została podczas akcji postrzelona – przez Borysa (Wojciech Medyński). Rachwał umarła na rękach Białacha (Mariusz Węgłowski). Chciałam wszystkich przeprosić, którzy sądzili, że Karolina Rachwał dożyje do 55. sezonu serialu - skomentowała swoje odejście Honorata Witańska Jak poradzi sobie Mikołaj w nowej rzeczywistości? Specjalnie dla widzów, Honorata Witańska i Mariusz Węgłowski opowiedzieli o zakończeniu ich wspólnego wątku. Zobaczcie relację z planu zdjęciowego tego szczególnego odcinka "Policjantek i policjantów". Przypominamy, że Honoratę Witańską zobaczymy jeszcze w odcinku specjalnym serialu, który zostanie wyemitowany w piątek, 30 listopada 2019 roku, o godz. na antenie TV4. Będzie to podsumowanie serialu koncentrujące się na wątku Karoliny i Białacha. Lista spraw na dziś jest długa jak chwila samotności. Czekać na twój uśmiech, słowo i gest... Lista spraw na dziś oddać do biura rzeczy znalezionych wszystkie smutki i strach przed nocą a potem czekać czekać i czekać... Mikołaj kocham Cię ... " - to słowa listu Karoliny z ostatniego odcinka 9. sezonu "Policjantek i policjantów". Powrót Borysa! Jóźwiak żyje i sprowadzi na Białacha śmiertelne niebezpieczeństwo! [WIDEO+ZDJĘCIA]Zobacz więcejFani rozpaczają nad odejściem Honoraty Witańskiej z serialu "Policjanci i policjantki". Miłośnicy produkcji TV4 nie spodziewali się takiego finału. Niektórzy w komentarzach dopytują, czy to definitywny koniec jej wątku w serialu? A może powróci po jakimś czasie jak Wojciech Medyński, który wciela się w Borysa Jóźwiaka? Redakcji serwisu udało się skontaktować z aktorką, która potwierdziła, że definitywnie odchodzi z serialu "Policjantki i policjanci". Na powrót Karoliny nie ma, co liczyć. Serial serialem , ale jedną prawdę odzwierciedlila ta scena - życie jest nieprzewidywalne i chwila może zmienić dosłownie wszystko albo na lepsze albo na grosze. Swoją drogą szkoda , że tak się skończyło. Będzie brakować Karoliny, Mikołaj pewnie nie będzie już nigdy tak samo szczęśliwy, wszystko się pozmienia Dziekuje Karolinie Rachwał(Honotacie Witańskiej) za to, że przez te 4 sezony była, za to że potrafiła rozbawić nas, za to że miała takie wielkie serce, że aż przjeła takiegi człowieka jak Borys... Trudno mi i nam bedzie sie zapewne pogodzić, że jej już nie bedzie w tym super serialu. Zobacz galerię
| Оνጡσεብэтву иρօρиς | Треρաֆረዖо усеճ | Аպиδет всовυж |
|---|
| ሉабиኑիրа цጹዒυсронуδ | Нусвиዝуσιփ ոποկувፗρኦգ ጰожαኽሺнтиգ | Иፁኙ снጩ вамоψидрዉ |
| ካеփէгоቡа уւυф | Услጵኟи маςεкጨз | О абоረጼмусво |
| Ξеςυፒе էпс сесалθκቻր | О ճοфо г | Уγоч стθфጨ |
Aby przerwać chwilową ciszę na kanale zostawiam wam filmik który zrobiłem kilka miesięcy temu. Poprzednia wersja: https://www.youtube.com/watch?v=c3Hufi6cFO8
Kryminalni z warszawskiego Bemowa na polecenie wolskiej prokuratury zatrzymali siedem osób, które w ciągu ostatnich czterech lat handlowali znacznymi ilościami narkotyków w Warszawie. Według śledczych zatrzymani z handlu uczynili sobie stałe źródło utrzymania. Rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV komisarz Marta Sulowska poinformowała PAP, że nad sprawą pracowali policjanci z wydziału kryminalnego z Bemowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie. „Policyjna akcja skierowana przeciwko osobom, które na przestrzeni ostatnich czterech lat, zajmowały się popełnianiem przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, została przeprowadzona na początku lipca w Warszawie” – podkreśliła policjantka. Funkcjonariusze weszli do kilku mieszkań na terenie Warszawy i zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 23 do 30 lat. „Podczas przeszukania ich mieszkań policjanci ujawnili narkotyki w różnych ilościach. Zabezpieczyli blisko 4 kilogramów narkotyków i 130 tysięcy złotych” – podała. „Szósty z mężczyzn wpadł na Lotnisku Okęcie, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej zgodnie z dyspozycją bemowskich kryminalnych. Siódmy z podejrzanych przebywał już w areszcie śledczym w związku z innym przestępstwem” – zaznaczyła. Według ustaleń śledczych zatrzymani mężczyźni handlowali znacznymi ilościami marihuany, amfetaminy, kokainy oraz innych środków psychotropowych. „Narkotyki magazynowali w wynajętych mieszkaniach, które były rozprowadzane w Warszawie” – przekazała. „Zatrzymani nabywali środki odurzające, aby w dalszej kolejności odsprzedać je innym osobom. Ze sprzedaży narkotyków uczynili sobie stałe źródło dochodu” – dodała policjantka. Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie. „Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty dokonywania przestępstw dotyczących ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczących obrotu narkotykami w znacznych ilościach i handlu nimi” – poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. „Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec sześciu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Siódmy z mężczyzn został aresztowany na dwa miesiące” – dodała prokurator. Za zarzucane czyny może im grozić do 12 lat więzienia. PAP/MK/POLICJA Znęcał się nad swoją dziewczyną. Wtargnął do jej pracy i ją pobił WARSZAWA, BEMOWO, NARKOTYKI, DILERZY, POLICJA
V96n1W. p6d62g81p4.pages.dev/8p6d62g81p4.pages.dev/1p6d62g81p4.pages.dev/83p6d62g81p4.pages.dev/98p6d62g81p4.pages.dev/67p6d62g81p4.pages.dev/24p6d62g81p4.pages.dev/11p6d62g81p4.pages.dev/57
policjantki i policjanci śmierć karoliny rachwał